wtorek, 17 kwietnia 2012

Jak to jest z kredytem dla singla

Wielu osób zastanawia się, czy będąc stanu wolnego da się starać się o kredyt mieszkaniowy. Pojawiają się niezliczone wątpliwości, a wiele ludzi samotnych ciągle trwa w przekonaniu, że kredyt mieszkaniowy jest rozwiązaniem wyłącznie dla par, na dodatek o zalegalizowanej formie związku. Zaledwie kilka lat temu single broniły się przed zaciąganiem jakichkolwiek kredytów ze strachu przed tym, że nie poradzą sobie same z długookresową spłatą kapitału oraz procentu. Teraz z kolei jest już inaczej. Gdy w kraju zapanował kryzys, mniej więcej w latach 2008-2009, część kredytodawców odmawiała kredytowała singli. Obecnie sytuacja ta się zmieniła, ponieważ nie tylko rodziny z dziećmi, ale także i osoby pozostające stanu wolnego mają swoje potrzeby mieszkaniowe. Ale wypada nadmienić tym, że single decydujące wziąć kredyt mieszkaniowy muszą wypełniać identyczne warunki, co zainteresowani będący w związku formalnym. Zazwyczaj również osoby samotne muszą wykazać się większymi zarobkami średnio na jedną osobę, aniżeli wygląda to w odniesieniu do małżeństw. Co więcej oczywiste jest przecież, że to pary generują zwykle większe wspólne dochody. Ponadto banki przewidują, że kredytobiorca może stracić źródło dochodu, w przypadku singla okoliczność taka jest ewidentnie dramatyczniejsza, bo rzadko przecież trafia się, że nagle dwie osoby będące w związku jednocześnie stracą źródło utrzymania.

niedziela, 1 kwietnia 2012

Ile płacimy za nowe mieszkania

Konkurencja między inwestorami dotyczy obecnie innego parametru - dzisiaj cena jednostki powierzchni nie jest już najważniejsza, lecz ustalona cena nieruchomości jako całości. W ostatnich tygodniach na rynku nowych mieszkań istotna zmiana - dzisiaj kupujących interesuje już nie tyle cena jednostkowa w przeliczeniu na metr kwadratowy powierzchni, a głównie cena samego mieszkania. Z obserwacji laika jak i profesjonalnych opracowań tendencji rynkowych jasno wynika, iż najbardziej zaciekła konkurencja pomiędzy firmami budowlanymi dotyczy najbardziej poszukiwanych lokali dwu-pokojowych. Dlatego w najnowszych budynkach można znaleźć powierzchnie odwzorowujące minione wczesne lata 70. Przejawia się to wyraźnie w reklamach, które zachęcają - mieszkanie 2-pokojowe za 150-160 tys.zł. Szczególnie atrakcyjne propozycje sięgały poziomu 120-130 tys. zł, ciągle za mieszkanie z nazwy dwupokojowe, lecz o metrażu 28 m kw. z aneksem kuchennym i komórką sypialną, bo jak inaczej nazwać mikre pomieszczenie, w którym w praktyce większość miejsca zajmie łóżko, z którego nawet trudno wstać stawiając swobodnie stopy. Tak samo oczywisty jest fakt, że ostra rywalizacja toczy się o portfele najbardziej zamożnych, lecz co zaskakujące także najmniej zamożnych klientów rynku nieruchomości. Z tej przyczyny wielkie wyniki finansowe uzyskują często organizowane akcje przeceny nieruchomości. Należy do nich jednak podchodzić z rozsądkiem z uwagi na możliwe koszty ukryte.